Jeśli chodzi o nazwę miejscowości, o której dziś będzie kilka słów, to w Polsce jest przynajmniej 16 wsi o nazwie Krzywe. Jedna z nich leży we wschodniej części Pogórza Dynowskiego, w powiecie brzozowskim.
Wieś położona jest pomiędzy dwoma wzniesieniami, porośniętymi lasem. Przez wieś obok drogi płynie mała rzeczka, zmieniająca się często w rwący potok.
Najstarsze źródła, w których wymienia się wieś pochodzą z 1552 r. Sama nazwa wsi pochodzi od ukształtowania terenu i krzywej drogi biegnącej przez wieś.
Na stromym wzniesieniu w centralnej części wsi stoi drewniana świątynia. Wybudowano ją w 1759 r. jako grekokatolicką, pod wezwaniem Zaśnięcia Bogarodzicy. Przebudowy w 1872 i 1971 r. zatarły jej cechy stylowe. Większość mieszkańców przeszła na obrządek łaciński już końcem XIX w., mniej niż 10% pozostała przy grekokatolicyzmie. Po wysiedleniach z 1947 r. świątynia przeszła na użytkowanie parafii rzymskokatolickiej w Dydni. W 1965 r. została przymusowo zamknięta, jednak w 1971 r. siłą otwarli ją na powrót mieszkańcy.
Świątynia jest orientowana o konstrukcji zrębowej, dwudzielna. Do kwadratowego prezbiterium przylega od południa zakrystia - nad wejściem do niej napisy z datami budowy i odnowienia cerkwi. Do nawy, od zachodu przylega przedsionek, o wyjątkowej konstrukcji sumikowo- łątkowej - to prawdziwa rzadkość.
Nad prezbiterium i nawą wspólny, jednokalenicowy dach, zwieńczony wysmukłą wieżyczką z latarnią, nad przedsionkiem dach jest niższy. Wszystkie dachy kryte są blachą. Ściany są szalowane pionowymi deskami, z gzymsem arkadkowym, dolne części zrębu osłania fartuch.
Wewnątrz stropy płaskie. Całe wnętrze obito płytami, zasłaniającymi ślady polichromii iluzjonistycznej z XIX wieku. Wyposażenie jest współczesne, szczególną uwagę zwracają płaskorzeźbione sceny z Nowego Testamentu na ścianach i stropie prezbiterium i ciekawa prosta Droga Krzyżowa. Są to dzieła miejscowego artysty, Henryka Cipory.
Do poczytania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz