19 sierpnia 2025

U progu Gór Słonnych - Tyrawa Solna

Niewiele osób zwraca na to uwagę, że wśród wielu pasm górskich znajduje się też takie, które nosi nazwę Gór Słonnych. Leżą w Karpatach Wschodnich, są częścią Gór Sanocko- Turczańskich. Od południa ogranicza je Kotlina Sanocka i Zagórska, od zachodu przełom Sanu w okolicach Mszygłodu, od północy dolina rzeki Tyrawki i Borsukowca, od wschodu przełom Olszanki. Nie są to jakieś wielkie szczyty, największy, Słonny Wierch ma 670 m. n.p.m. Nazwa pasma pochodzi od słonych źródeł tam występujących, z których pozyskiwano sól metodą warzenia. Co ciekawe, najstarszy zapis o tym to notka Tacyta z I wieku. Pierwszym w pełni opisanym plemieniem zajmującym się eksploatacją soli na tym terenie byli celtyccy Anartowie. Ostatnie żupy solne zamknęli Austriacy po wyczerpaniu przemysłowych możliwości złóż, chociaż jeszcze w czasie II wojny miejscowi chłopi korzystali z solanek zarobkowo. Współczesne badania wskazują na 11% zawartość soli w jednej ze starych kopanek. Ale skąd podwójne n? Z dialektu sanockiego, którym mówili miejscowi.   


Tuż nad Sanem, naprzeciwko Mrzygłodu, leży wieś Tyrawa Solna. W 1425 roku dokonano lokacji Tyrawy - osady, która obejmowała dzisiejszą bohaterkę, jak i jej sąsiada po drugiej stronie Sanu. W 1431 r. pojawia się określenie Solna, a na dzisiejszy Mrzygłód - Tyrawa Królewska - pomiędzy tymi latami San zmienił swój bieg, rozdzielając miejscowości. Od bohaterki dzisiejszego wpisu pochodzi określenie sól tyrawska, występująca w dokumentach celnych Sandomierza w okresie średniowiecza. Co trzeba jednak wspomnieć - w wyniku badań archeologicznych z 1938 r. odnaleziono brązowe naramienniki z około 700 r. p.n.e. oraz naczynia, potwierdzające pozyskiwanie soli w okresie 1000 r. - 700 r. p.n.e.  


Przy jednej z bocznych dróg we wsi stoi dawna cerkiew grekokatolicka wybudowana pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Została wybudowana w 1837 r. z fundacji ówczesnego parocha, Jereja Mejckiego przez majstrów ciesielskich Wasyla Bułkstrimiła, Gabriela Mlachowskiego i Andrzeja Dudę. Przeszła odnowę w 1927 r. 


Cerkiew prezentuje typ budownictwa ludowego w duchu klasycystycznym z wyraźnymi cechami latynizacji. Jest to budowla orientowana o konstrukcji zrębowej, wieża o konstrukcji słupowej. Całość oszalowana pionowymi deskami. Bryła trójdzielna, każdy z członów na planie kwadratu. Prezbiterium zamknięte trójdzielnie, z zakrystiami po obu stronach. Nawa szersza i wyższa, od zachodu węższy babiniec. Każda z części nakryta blaszanym, jednokalenicowym dachem. Nad nawą cebulasta wieżyczka z latarnią. Wieża dwukondygnacyjna, z przedsionkiem w przyziemiu, podzielona gzymsem. Do przedsionka prowadzi portyk z dwiema kamiennymi kolumnami. Na portalu prowadzącym z przedsionka do babińca wyryto datę budowy i nazwiska fundatorów i budowniczych. 


Wewnątrz stropy płaskie, ściany i stropy pokryte polichromią ornamentalną i figuralną z 1927 r. wykonaną przez Władysława Lisowskiego. Na stropie nawy Przemienienie Pańskie, w babińcu Wprowadzenie Maryi do Świątyni.


W świątyni zachował się ciekawy, barokowo- klasycystyczny ikonostas  z 1838 r. Utworzony jest z 6 wysokich filarów, pomiędzy którymi umieszczono owalne ikony Chrystusa Nauczającego i Matki Bożej z dzieciątkiem, oraz wrota carskie i diakońskie. Z kolei sfera prazdników ma unikatowy kształt trójkąta. Ołtarze boczne tworzą jedną całość z ikonostasem. Część ikon pochodzi z XVIII wieku.  


Aż do lat międzywojennych w cerkwi używano podczas liturgii rękopiśmiennych ewangelii pochodzących z XV wieku. Nie wiadomo, co się z nimi stało w czasie wojny. 


Obecnie dawna cerkiew pełni funkcję kościoła filialnego p.w. św. Piotra i Pawła dla parafii w Mrzygłodzie. Sporadycznie w świątyni odbywają się nabożeństwa grekokatolickie. 


Do poczytania!

15 sierpnia 2025

Ładniutka na uboczu - Hłomcza

W pewne miejsca naprawdę trafia się przypadkiem - ot, jedziesz sobie w kierunku mostu na Sanie, żeby dojechać do Dobrej, gdzie znajduje się podwójna cerkiew opisana tutaj, a tu nagle widzisz drogowskaz - cerkiew drewniana. No cóż, grzech nie skręcić.  


Ale, ale, gdzie to my jesteśmy? Hłomcza, Nadsanie, powiat sanocki. Wieś, która na kartach historii pojawia się już w XV wieku, w 1402 r. wspominany jest "Brud Chlumcense" - dogodny przejazd przez San. W 1429 r. pojawia się pod nazwą Hlupcza Lunicza, w 1444 r. jako Hlomycz albo Hlymyecz. Wcześniej, w 1439 r. Piotr Smolnicki, kasztelan sanocki i wójt tyrawski nadaje wieś kmieciom. W 1548 r. król Zygmunt August przyłącza wsie Hłomcza, Ulucz i Dobra do żup ruskich. W XIX wiecznym Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i ziem słowiańskich, wieś występuje pod nazwą Hłumcza. Po II wojnie wieś dwa razy została napadnięta przez oddziały UPA, za drugim razem, 10.09.1946 r. została całkowicie spalona, zamordowano 3 osoby, w tym ojca z córką. 
Dzięki temu, że 20 leciu międzywojennym było dużo rodzin mieszanych narodowościowo, wieś uniknęła wysiedleń w ramach akcji Wisła, dzięki czemu jest ona miejscem kultywowania zwyczajów pogranicza polsko - rusińskiego, w tym tradycji hafciarstwa. 
W latach 1977-83 wieś nosiła nazwę Świerczewo, nazwę nadano w 30 r. śmierci gen. Karola Świerczewskiego (oj, kolorowa postać). 


Ciekawym zabytkiem jest znajdująca się na uboczu wsi cerkiew. Powstała w 1859 r. jako grekokatolicka cerkiew Soboru Bogarodzicy. W latach 1946- 60 służyła jako filialny kościół rzymskokatolicki, potem stała się parafialną cerkwią prawosławną. Wreszcie, po przemianach władzy, w 1991 r. wróciła do grekokatolików, obecnie nosi wezwanie Proroka Eliasza.



Jest to budowla orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana pionowymi deskami. Pozornie dwudzielna, z babińcem niewyodrębnionym w bryle. Prezbiterium jest zamknięte ścianą prostą, z zakrystią od strony północnej. Nawa jest nieco szersza. Nad nawą wieżyczka z baniastym hełmem, nad prezbiterium i na końcu nawy dwie małe banie z pozornymi latarniami. Dachy kryte blachą. 



Wewnątrz stropy płaskie. Ściany i stropy pokryte polichromią figuralną ze zdobieniami roślinnymi. Ikonostas z neobarokową ramą jest współczesny cerkwi. W prezbiterium ołtarz główny ze sceną ofiary Abrahama.



Wokół cerkwi pozostałości cmentarza z nielicznymi nagrobkami i ogromne dęby, które według mieszkańców mają ponad 900 lat. 




Do poczytania!